• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

butterfly21

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Ulubione blogi
    • calaja
    • carnation
    • Kamusia
    • KiziaM
    • madziulllka
    • Paula
    • rybniczanka
    • xyz.

Archiwum

  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Czerwiec 2007
  • Maj 2007
  • Kwiecień 2007
  • Marzec 2007
  • Luty 2007
  • Styczeń 2007
  • Grudzień 2006
  • Listopad 2006
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006

Najnowsze wpisy, strona 14

< 1 2 ... 13 14 15 16 >

Bez tytułu

Chcialam pojsc na studia. Kumpele poskladaly papiery jedna Poznan, jedna Leszno. K... wybrala marketing, a wcale go nie lubi. A.. wybrala cos kosmicznego bo stwierdzila, ze ten kierunek byl najtanszy. Czy to ma sens? Po co robic cos czego sie nie lubi? Ja chcialabym pojsc tam gdzie cos mnie interesuje, studia po ktorych bede robila to co lubie. Poczekam do przyszlego roku. Najpierw znajde prace bo to troche kosztuje.

Nie ma to jak kubek kawy z mlekiem i muzyka...

Pozytywne wibracje:)

16 sierpnia 2006   Komentarze (8)

Bez tytułu

Z racji tego, iz moja siostra pojechala na tydzien do "szwagra" wszystkie obowiazki "gospodyni domowej" spadly na mnie. Jakos to przezyje. Czasami mam taki okres ze nawet lubie ugotowac cos smacznego. Dobrze, ze akurat trwa. Obiadek byl gotowy jak mama wrocila z pracy. Oczywiscie nie obylo sie bez komentarza co do moich "zdolnosci kulinarnych" Mama: Nie uwazasz, ze ta marchewka smakuje jakos inaczej niz ostatnio? Moze wsypalas za malo soli? Hmmm. Dobrze ze cala reszta byla bez zastrzezen.

Uwielbiam jezdzic rowerem ale jak tak dalej pojdzie to bede musiala zrezygnowac. Na chodnikach masa pieszych, ktorzy nie zawsze sa tak uprzejmi i chca sie przesunac. Na ulicach same koleiny wiec caly czas mysle o tym zeby nie stracic panowania nad kierownica i skonczyc pod kolami samochodu. W lasach tez nie zawsze jest bezpiecznie...

Kupilam sobie herbatke odchudzajaca. Wypilam ja i co? Chce mi sie jesc jeszcze bardziej niz zwykle. Moze po wypiciu calego opakowania cos sie zmieni. Ach te wynalazki...:)

14 sierpnia 2006   Komentarze (6)

Bez tytułu

Od rana bylam dla P... wredna, opryskliwa i wszystko chcialam wiedziec co do wczorajszej imprezy. Pozniej jednak stwierdzilam ze szczegoly ma zachowac dla siebie. Wkurza Go to ze jestem taka zazdrosna. Ale wiem, ze i tak mnie kocha. Mimo, ze jestem wredna i zla potrafi sprowadzic mnie na ziemie.

Napisal mi dzis ze nie dlugo bedzie pracowal we Wroclawiu. Ucieszylam sie bo to dosyc blisko mnie. Zapytalam o nocleg i takie tam. Odpowiedzial ze beda nocowac w hotelu. On i jeszcze jacys faceci. Zaproponowalam ze go odwiedze. Ucieszyl sie. Pozniej zaproponowal czworokat. Zazartowalam ze zgadzam sie. Napisal ze pyta powaznie. Kilka smsow z namowa na taka zabawe. Ku...! Myslalam ze szlag mnie trafi. Pozniej napisal: Ty Wariatko, przeciez zartowalem! Kocham Cie za to jaka jestes. Jestem tylko jego a On tylko moj.

Jestem szczesliwa.

13 sierpnia 2006   Komentarze (8)

Bez tytułu

Myslalam, ze gorzej bede sie czula siedzac sama w domu w sobote. Co tam, w koncu rzadko zdarza mi sie ze nikogo nie ma i cala chatke mam tylko dla siebie. Moge sluchac muzyki jak glosno chce, ogladac co chce, nie musze odkladac na miejsce wszystkiego, ogolnie to wszystko moge miec gdzies.

Zafundowalam sobie milutka kapiel... mmm jak to pozytywnie nakreca.

Mis poszedl na jakas tam zabawe. Festyn [?] Szkoda ze nie moge byc z Nim. Na sama mysl, ze moga podrywac go jakies laski otwiera mi sie noz w kieszeni. Powiedzialam Mu ze nie bede miala nic przeciwko jesli pojdzie... A jednak troche mi smutaskowo. Obiecalam sobie ze nie wkrece sobie dola...[!]

12 sierpnia 2006   Komentarze (5)

Bez tytułu

Szukam pracy. Jak narazie ciemno wszedzie, glucho wszedzie. Zlozylam podanie o prace do Tesco... Nic ciekawego ale lepsze to niz nic. Sama nie wiem co jest silniejsze chec pracowania tak poprostu zeby nie siedziec w domu nudzac sie czy chec zarobienia wlasnej kasy, stanie sie niezalezna. Pewnie nie zarobie kokosow ale na moje potrzeby mi starczy. Juz nie mam sumienia prosic o kase rodzicow... Moze sie uda. Poczekamy zobaczymy.

 

11 sierpnia 2006   Komentarze (9)
< 1 2 ... 13 14 15 16 >
Butterfly21 | Blogi