Bez tytułu
Dzien zaczal sie jak kazdy inny. Wstalam ani pozno ani wczesnie okolo 10. Zrobilam to co zwykle posprzatalam, pomoglam siostrze w przygotowaniu obiadu. Pozniej kawka serial jeden i drugi i jakos tak zlecialo. Juz myslalam ze spedze tak caly dzien. Chwile pozniej pozniej przyszedl sms" Hej! Masz czas? Moze wyskoczymy gdzies" No! spadla mi z nieba i uratowala od siedzenia i nudzenia sie w domku. 1,5 godzinki pozniej siedzialysmy juz w przytulnej knajpce saczac piwko z soczkiem mniam mniam.
Nie dawno wrocilam Milo bylo poopowiadac o tym i o tamtym(...)
Obudzilo sie we mnie zwierze, obawiam sie ze to leniwiec grrr.