Bez tytułu
Dwa dni wolne od pracy i od razu znalazl sie czas na wszystko. Na latanie po sklepach, wizyty u znajomych, czytanie dobrych ksiazek, ogladanie telewizji i leniuchowanie. Po takich dwoch dniach az znowu chce wrocic sie do pracy. Nazbieralam sil i pozytywnej dlatego spokojnie moge wracac do roboty.
Wybralam sie dzis do kosmetyczki. Paznokietki odrestaurowane. Slicznie mi je pomalowala na jaskrawe kolory. Wszyscy sa zachwyceni. Ja chodze z bananem na twarzy. W koncu nie czesto zagladam do salonu pieknosci :) Od razu czuje sie tak jakos inaczej huhz... Jak miluto.