• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

butterfly21

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Ulubione blogi
    • calaja
    • carnation
    • Kamusia
    • KiziaM
    • madziulllka
    • Paula
    • rybniczanka
    • xyz.

Bez tytułu

Dwie noce nie przespane. Pierwsza to impreza zorganizowana przez moj zaklad pracy dla pracownikow. Nie mialam ochoty isc ale po namowach kolezanek stwierdzilam ze pojde. I dobrze, ze poszlam bo bylo super. Co prawda zubrowka z sokiem jablokowym na ktora mnie namowili nie wyszla mi na dobre ale co tam... Wybawilam sie za wszystkie czasy. Jak wypije to lepiej nie dawac mi telefonu komorkowego bo nie najlepiej to sie konczy... :)

Wczorajsza noc spedzilam w Koscianie w TESCO na inwentaryzacji. O 18 wyjechalismy wrocilismy o 7... co prawda pospalam jak wrocilam ale to nie to samo co przespac noc. Inwentaryzacja? Porazka przeliczyc wszystko co jest na sklepie jest straszne zwlaszcza jak zlicza sie zupki w paczkach... Grrr...

Ostatnia wizyta u dentysty zaliczona. Problem z glowy i zabki wyleczone:)

Kilka pierwszych dni lutego spedzam z Miskiem w gorach:)

23 stycznia 2007   Komentarze (12)
Malena
31 stycznia 2007 o 20:21
ehhehehe jakbym czytala o sobie:P alkohol + telefon komorkowy w moim przypadku zabojczy numer:P i kac moralny;)
ka
28 stycznia 2007 o 00:35
w Kościanie? czyżbyś mieszkała niedaleko mnie?;] coś wiem na temat telefonu w rękach nietrzeźwej;p
nagość_kobiety
27 stycznia 2007 o 10:00
inwentaryzacji nie zazdroszcze, ale pobytu w gorach oj taak !! :)
calaja
26 stycznia 2007 o 13:36
re: butterfly jak ona mogła być szczera? przeciez przez rok mna manipulowala udajac przyjazn.
kamusia23
24 stycznia 2007 o 17:03
heh no tak jedna noc zarwala cała i juz narzeka ..kochana ja tak co 2 tyg po 5 czasem 6 nocek idę
KiziaM
24 stycznia 2007 o 16:40
hehe ja zubrówki juz wole nie pic :)
Sonia_x
24 stycznia 2007 o 12:41
Fajnie spedzic czas z kims kogo sie kocha tak sam na sam.. wspolczuje jesli chodzi o inwentaryzacji. Pozdrawiam
intensiv_plum
24 stycznia 2007 o 10:49
Nic tak nie cieszy jak wyjazd z Miskiem:)wiem coś o tym :)
pfi
23 stycznia 2007 o 23:43
jak u mojej mamy pracy jest inwenteryzacja to ona siedzi 2 dni i 1,5 nocy w sklepie. zawsze sie z bratem smieje ze ona tam kiedys zamieszka :-) zabierzcie mnie ze soba:) haha :D
pAuLa^^
23 stycznia 2007 o 22:39
ooooo ;) mnie ostatnimi czasy to tylko Absolwent zniecheca! ;p haha ;] a zaprasza do picia Wyborowa ;p oj wspolczuje tej inwentaryzacji, to chyba najgorsze co moze byc dla osob pracujacych w sklepach ;p ja tez mam chyba wszystkie wyleczone ;p tzn. nie bylam juz rok u kontroli,wiec nigdy nie wiadomo ;p cudnie z ukochanym ;]
calaja
23 stycznia 2007 o 20:17
ja tez uwazam ze zarwanej nocy nie da sie doslownie \"odespac\" w dzien. Zazdroszcze tych gór :).
xyz.
23 stycznia 2007 o 18:19
u mnie tez noce coraz krotsze, wyspac sie nie am kiedy ;p w Koscianie bylas? to calkiem niedaleko mojego miasta ;p wypad z ukochanym? superr :)

Dodaj komentarz

Butterfly21 | Blogi